Najnowsze wpisy, strona 15


cze 26 2003 tahw
Komentarze: 15

Wkurwia mnie pare rzeczy. No na przyklad: zlozylam sobie papiery na jakas smieszna turystyke. Studia dzienne licencjackie, wystarczy. Jak mi sie zachce magistra to sobie uzupelniajace moge zrobic. No wiec zlozylam te podanie, zapisalam sie nawet na kursy i bylam calkiem zadowolona. Do czasu gdy dowiedzialam sie ze jest 8,5 os. na miejsce (osiem i pol, glupio to brzmi). No niewazne, chodze sobie na te kursy z kolezanka. Masakra. Ludzie tam sa dziwni. Wszystko wiedzą. Ja czasem naćpana, czasem na zjebach. Czasem trzeźwa i coś notuje. Najlepsze sa napisy na moim marginesie. Razem z kolezanka jestesmy ponizej poziomu tych wszystkich ludzi. Ja jestem ponizej ich poziomu. Ponizej kazdego poziomu. Zlozylam sobie tez "rezerwowo" na drugi kierunek. Tam tylko 5 osob na miejsce. Jebany wyz demograficzny. I ja pierdole to, nie zalezy mi, jak sie nie dostane to nie. Wkurwiaja mnie tylko wszyscy, ktorzy we mnie wierza. Madzia sie napewno dostanie, Madzia ma dobre oceny, zdolna jest, musi sie dostac. Mam pierdolone szczescie. I jakos mi sie ulozy, jak zawsze. Nie wiem tylko po co mi to. Nieważne. Jestem z siebie dumna bo przebrnęlam przez ta notke nie piszac o najwazniejszych dla mnie sprawach. Bo studia, wbrew pozorom, sa jedna ze spraw najmniej waznych.

Aha, no i witam.

magna : :
cze 19 2003 dne
Komentarze: 28

.

.

.

:-(

magna : :
cze 18 2003 essapmi
Komentarze: 10

Nie moge teraz jechać. Mówi żebym nie jechala, że jak pojade to ona nie wytrzyma. To że ja nie wytrzymuje nie jest ważne. Nie wiem co robić. Nie podoba mi się to..

magna : :
cze 17 2003 raef
Komentarze: 11

Wymyślasz pytania, by bardziej bolało
Początek końca czy koniec początku?
I ciągle kłamiesz, że nic się nie stało
I ciągle kłamiesz, że wszystko w porządku

Codziennie sprawdzasz co dzieje się wkoło
A zmysły stają się twoim brzemieniem
I dalej kłamiesz, że jest ci wesoło
I dalej upajasz się swoim cierpieniem

Wymyślam pytania, by bardziej bolało...

 

<Babka dziś znowu wyjeżdża. Może niedlugo przeprowadzi się do ciotki na stale. W każdym razie mam gdzie uciec.
Matka już nawet nie śpi z ojcem. Śpi ze mną w pokoju. Ostatni raz slyszalam jak się do siebie odezwali w czwartek. Powiedziala mi wczoraj zanim zasnęla że nie może już wytrzymać. Dobilo mnie to. Fajnie mieć gdzie uciec. Znikam.>

magna : :
cze 16 2003 ssendas
Komentarze: 31

Niesamowita rzecz stała się rano. Szłam [tak, już sam fakt, że szłam jest dość niesamowity, niełatwo bowiem ujrzeć taką piękność idącą sobie na swoich zgrabnych nóżkach w niewiadomym kierunku]. Więc szłam sobie tak nieświadoma tego, co zdarzy się za chwilę, gdy przede mną pojawił się zielony potwór. Przypomniałam sobie, co mówiła babcia "Madziu, pamiętaj, nieważne z kim, nieważne gdzie, oby kulturalnie". Powiedziałam więc:
-Zły zielony potworze! Podniecasz mnie, pragnę ciebie całego, ale pamiętaj o kulturze!
-Ty suko, napisałaś "ciebie" z małej litery!!
-Eeeee...
-Dlaczego mnie nie szanujesz? Dlaczego? Jestem dla Ciebie zerem! Nienawidzę Cię!! - łkał potwór
-Zły zielony potworze, Ty ciota jesteś, nie potwór!
-Spierdalaj!
-Chuj ci w dupę!

Wiem, że głupie. Ale morał chyba dość czytelny. Chociaż... nieważne.
Smutno mi.

magna : :