cze 18 2003

essapmi


Komentarze: 10

Nie moge teraz jechać. Mówi żebym nie jechala, że jak pojade to ona nie wytrzyma. To że ja nie wytrzymuje nie jest ważne. Nie wiem co robić. Nie podoba mi się to..

magna : :
26 czerwca 2003, 20:26
...chyba jednak pojechałaś.....
19 czerwca 2003, 09:57
,,,chyba ją rozumiem....
Kamil
19 czerwca 2003, 00:34
kurva w tym pierdolonym Lubinie nie ma nic do zawinięcia!!!!!!!!!!!!!!!!!! kurva!!!!!!!!!!! a wy mi tu marudzicie o jakis wyjazdach!?!?!?! zlitujcie sie chociaz nade mna :/
19 czerwca 2003, 00:12
Rozmowa czasem nie ma sensu i nie daje pożądanego efektu - to smutne, ale prawdziwe.
18 czerwca 2003, 22:30
a u mnie troche lepiej jest (jeśli o rodzicow chodzi)... mama tez cierpiala, w końcu sie wkurzylam i mialam powiedziec ojcu, zeby sie jednak wyniósł do swojej matki, ale nei moglam... to wszystko oropne jest. Magda pogadaj ze mna jutro na gg, ok? (o której bedziesz w domu?)
18 czerwca 2003, 18:08
powiedz lepiej czemu mi zniknelas... :(
18 czerwca 2003, 12:45
rób to, co podpowiada Ci serce...
anarchysta
18 czerwca 2003, 12:25
Ja bym nie słuchał...
18 czerwca 2003, 11:38
hmm, a moze rozmowa cos pomoze? napewno sie dogadacie :)
A.
18 czerwca 2003, 11:15
idz sie schal, problemy mina... a potem sie "zajebiscie" pobawisz sama na rozróbie w Twoim zoladku...

Dodaj komentarz