Komentarze: 3
Jedyna osoba, która moglaby mi teraz pomóc jest daleko. Robię wszystko żeby nie myśleć. Z psychiką źle.
Tak czy inaczej wejdź. To między innymi robię żeby nie myśleć. Od lat 18 [chyba że jesteś osobą mlodszą, ale odporną psychicznie]
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Jedyna osoba, która moglaby mi teraz pomóc jest daleko. Robię wszystko żeby nie myśleć. Z psychiką źle.
Tak czy inaczej wejdź. To między innymi robię żeby nie myśleć. Od lat 18 [chyba że jesteś osobą mlodszą, ale odporną psychicznie]
Mam depresję [hahaha]
Taką prawdziwą z dusznościami, zakrwawionymi bandażami i lekami pod poduszką. Tylko odwagi nie mam [hahaha]
Chyba już zawsze będę przegrywać w pingla na necie [tak, mam nową pasję]
A do tego że ludzie mnie okradają jestem przyzwyczajona [większe straty odnosilam]
No.. chwilowo jest dobrze [gut]
Prawie póltora roku nie jem istot żywych [hahaha] tylko dziś drugi raz w ciągu mojego vege lajfstajl zjadlam [tzn. rybe tylko]
No i tak jakoś po skrajnej depresji następują u mnie momenty glupkowatego wręcz humoru
[hahaha]
Milego wieczora [wlaśnie wieczora]
Czasami wszystko traci sens. I odechciewa się wszystkiego...
Czasami... o kurwa, musze jutro o 6 wstać, pierdolę to...
Zachcialo mi się kurwa rozkminiać...
I hate you so much right now, magda.
I całego pieprzonego świata.
Nie wiem dlaczego tak sie wszystko poukladalo. Nie wiem jak z moim charakterem trafialam zawsze na tak innych ode mnie ludzi. Oni wszyscy po jakims czasie mnie potrzebowali, do mnie przychodzili po rade, po pomoc. Chłopacy z ktorymi moglabym byc (lub z ktorymi bylam) po jakims czasie traktowali mnie jak przyjaciółkę.
Z pozoru jestem spokojna, wolno sie rozkręcam. Ale jak sie mi na to pozwoli.. mam maksymalnie chore pomysły w ilości 100/minute.
Dla drugiego człowieka potrafie zrobic bardzo duzo. Dlatego cokolwiek by o mnie nie mowili, raczej uwaza sie mnie za osobę "dobrą". Jestem dobra, generalnie.
Urodę mam dosyć niewinną - wiele razy udowadniałam, że pozory mylą.
Potrafię niszczyć, szkodzić. Ale mam pewne zasady, wierze w pewne wartości.
Nie potrafie sie odnaleźć. Nie wiem kim jestem.