| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Przejebalam. Zalozyl haslo na biosa. Ale to niewazne. Ja haslo juz znam, a on dalej nie wie czemu internet nie dziala. A ja trzymam sie wersji ze to on zmieniajac IP itd. cos spierdolil.
Jutro szkola. Przynajmniej moge bez zbednych tlumaczen przeniesc sie do babci. Babcia jest fajna kobita. Nie widzi ze wygladam dziwnie, nie slyszy ze zygam w kiblu, zadaje malo pytan i daje pieniazki 'na czekolade' i 'na cole' wiedzac ze przepierdole je na zle rzeczy. Fajna kobita.
Wrazenie ze wszystko sie musi ulozyc jest niewyobrazalnie duze. Czyli pozytywnie.
To bylo przedwczoraj. Zimny wrzesniowy wieczor i psychika mi pierdolła. Podkurwili mnie. To se poplakalam. To mnie zjebali. To wpadlam w szal. Pozniej mamusia przyszla i mnie przytulac zaczyna! Wrrr.. nie dam sie! Pyta mnie o rozne rzeczy. Moje odpowiedzi sa jednoznaczne - jestem dziwka a to co zarobie wydaje na dragi. Nie, nie cpam sama, dosypuje i mamie troche do herbatki. Tak, slabe to, slabe, takie teraz chujowe sa narkotyki.. Nastepnie uzyskuje informacje ze 'zobacze jak to jest jak bede miala swoje dziecko, bede sie o nie martwic a one nie bedzie chcialo mi nic powiedziec'. Ja naucze swoje dziecko rozmawiac..
W kazdym razie i brat postanowil mnie ukarac za srodowe zachowanie. Wydobywajac ukryte gdzies gleboko poklady inteligencji odlaczyl od komputera kabel. Ale to nie byl zwykly kabel! To kabel od internetu! Ale to nic, poradzilam sobie. Tylko ze okazalo sie, ze podstep jest dwuwymiarowy! Pozmienial IP, DNS i jakies inne pierdoly. A ze szprytna jestem to sobie poradzilam. Pokombinowalam troche i teraz ja sie zemszcze. Nie az tak okrutnie, bo dobre serce mam. Jakiestam debilne proxy zmienilam. I jak bedzie chcial wlaczyc internet to ni chuja nie wlaczy! A gg niech se ma. No! Jak wojna to wojna! A ja se dalej przez 'Malpe i ducha' bede brnac.
Poza tym ten sie nie odzywa, ojciec K szaleje i przedwczoraj prawie ze zajebal P [ciekawe co teraz rozpierdoli bo juz ja stamtad zabralismy..]. Poza tym zimno mi w rece i w nogi a w Tele Tygodniu pisze ze to nikotyna moze tak wplywac.. I chce isc na grzyby a nie mam z kim [grzybiara ze mnie znakomita, w zeszlym roku jak sie wybralam na grzybobranie to przynioslam az [i tu chwila napiecia] 0 grzybow!!!! Poza tym dalej zimno mi w rece i w nogi i spierdalam zrobic sobie omleta.
Pozwól mi świecić kiedy słońca brak
być nadzieją gdy szukasz dnia
uuuuuu
Kolorowe sny kiedy ja dotykam ciebie
zwariowany świat kiedy w nas tańczy pragnienie
hej, uu dotykam ciebie
hej, uuu tak wiruje cały świat
hej, ouu jestem pragnieniem
hej, ouu!
pokaż mi niebo a wtedy ja,
będę tańczył gdy otworzysz swe oczy
pozwól mi świecić kiedy słońca brak
być nadzieją kiedy szukasz pomocy
oouou dla mnie ty ja dla ciebie
oouou we mnie ty i my w nas
kiedy wszystko proste jest jak dawniej
i wiecznie będzie trwać ty i ja
kolorowe sny ... [2x]
hey, hou! [4x]
pokaż mi niebo a ja będę tęczą
kolorów wstęgą co dnia
pozwól być blisko i świecić dla ciebie
na zawsze będę w tobie, ty we mnie i my w nas
ouou dla mnie ty ja dla ciebie
oouou we mnie ty i my w nas
kiedy wszystko proste jest jak dawniej
i wiecznie będzie trwać ty i ja
oooooo kolorowe sny... 2x
hey, hou dotykam ciebie
hey, hou wiruje cały świat
hey, hou jestem pragnieniem
hey, hou kolorowe sny...2x
pozwól mi świecić kiedy słońca brak
Just 5 "Kolorowe sny"
Trzy myszy przechwalały się w barze, która jest większym chojrakiem.
Pierwsza mówi:
- Ja biorę sobie trutkę, dzielę na porcje i wciągam nosem.
Na to druga:
- A ja ćwiczę bicepsy na pułapkach.
Trzecia mysz nie mówi nic i zabiera się do wychodzenia. Pozostałe pytają:
- Gdzie idziesz?
- Do domu, pobzykać kota.
_____
Trzech staruszków przechwala się, któremu bardziej trzęsą się ręce. Pierwszy mówi:
- Mnie tak się trzęsą, że nie mogę utrzymać szklanki.
Na to drugi:
- Eeee, mnie tak się trzęsą, że nie mogę włożyć sztucznej szczęki.
Na to z miną zwycięzcy odzywa się trzeci:
- To wszystko nic... Mnie się tak trzęsą ręce, że wczoraj zanim oddałem mocz, doszedłem trzy razy...
_____
Trzy kurwy przyszły do zoo, patrzą: Słoń! Jedna mówi
- Och, idę do niego.
Za chwile wraca, zadowolona niezmiernie.. Druga na to
- Ja też idę.
Za chwile wychodzi rozpromieniona, uszczęśliwiona. Wtedy trzecia
- No to ja teraz!
Wychodzi po chwili zmordowana, ledwo powłóczy nogami.. Koleżanki pytają:
- Co się stało?
- Nie stanął mu i zrobił mi palcówę !
____
[nudzi mi sie...]