Najnowsze wpisy, strona 7


gru 16 2003 Bez tytułu
Komentarze: 16

Nie pozwolcie nigdy, aby podpita kolezanka scinala wam wlosy. I nie wyrownocie ich sobie pozniej, jesli piliscie z kolezanka.

magna : :
gru 15 2003 Bez tytułu
Komentarze: 14

Powieki mi urosly. Ledwo co widze litery na monitorze. I mam goraczke. Nie rzucilam palenia. A tak dobrze mi szlo. Mozna kogos zmusic zeby uwierzyl w sierotke Marysie? Glupia sprawa. Ta rozmowa wogole nie powinna istniec. Slaba jestem. Za slaba. Jeblabym to wszystko, gdybym umiala. Nienawidze robic czegos wbrew sobie. Nienawidze gdy ktos mnie do czegos zmusza. Wykonczona psychicznie jestem. Ale przez jakies 20 minut radzilam sobie w dyskusji. Plakalam, ale sobie radzilam. Tylko, kurwa, czemu ja plakalam? Bo inaczej sie bronic nie umiem. Mysle co powinnam teraz zrobic i nie wiem. Podporzadkowac sie czy klocic dalej [klocic czyli: matka krzyczy, ojciec ironizuje, madzia placze].

Juz wiem co powinnam zrobic. Najebac sie. Baju.

magna : :
gru 13 2003 :[
Komentarze: 6

o kurde jak u mnie w pokoju smierdzi. no zabije ojca. no pozabijam wszystkich. tylko skombinuje troche sily. bo narazie to ledwo co wystarczy na pisanie na klawiaturze. zaraz mama wstanie i bedzie mnie eksploatowac. sprzatac bede. a pozniej jak se zasne to niech sie wali i pali a i tak nie wstane! chyba zabiore kotka na spacer. tzn pieseczka mojego. cala noc czuwal przy mnie moj czarny aniolek [czarny aniolek? o maj gad]. to robie tak - ide z kotkiem, wracam, pije nastepna kawe, morduje ojca, sprzatam i ide spac. w sumie moglabym zamordowac ojca po sprzataniu [podobno im dluzej sie czeka tym przyjemnosc jest wieksza], ale pozniej musialabym sprzatac od nowa. bo to tak przewaznie jest ze przy mordowaniu sie troche nabrudzi. nie wiem, tak naprawde niewielkie doswiadczenie mam. moze wciagne familie do akcji. w grupie zawsze razniej. no niech mnie cos pierdolnie! albo ja cos zaraz pierdolne. ide szukac jakichs cieplych majtow, bo mi zimno. i poszukam koteczka, nie wiem w ktorej czesci domu sie zaszyl. pewnie gdzies w lewym skrzydle. troche dziwnie mieszkac w palacu.. kurde. ja juz lepiej pojde, bo glupoty gadam.

baju.

magna : :
gru 06 2003 Bez tytułu
Komentarze: 13

slowa to 'az' slowa bo osoba ktora moglaby pomoc ma to tam gdzie swiatlo nie dochodzi. wczoraj jeszcze bylam nastawiona pozytywnie. 'walczyc o szczescie' i tak dalej. 'hamleta jeszcze zagraj'. dobrze, tylko ze hamlet na koncu umiera. i o ile sie nie myle w pojedynku. wolalabym zagrac tygryska z 'kubusia puchatka'. brykalabym sobie po stumilowym lesie [czy pomylilam bajki?] i miala wszystko gleboko w dupie. albo glemboko. bo ortografie tez bym olala. nawet mi sie pic nie chce. rano zamiast isc na lekcje upilismy sie. i nawet sobie na przystanku porzygalam. ale odzyskalam 30 zeta plus procenty pozyczone dawno temu. a teraz kurwa pojde spac. a od jutra kurwa mnie nie bedzie. chuj, ze dwa dni. wazne ze nie bedzie. co niektorzy beda mogli odpoczac od czepiania sie i tak dalej. bo przeciez jesli ktos czegos nie pamieta to znaczy ze to sie nie zdarzylo. nieee, przeciez by mnie nie zranil.. kurwa. troche zainteresowania i by bylo ok. a tak nie jest. bo ktos nie rozumie ze TE dwa slowa nie zalatwiaja sprawy. bo tu trzeba pogadac. z drugiej strony rzeczywiscie lepiej sie napic i 'walic to wszystko'. albo pojsc spac. dobranoc.

baju, kurwa, baju.

magna : :
gru 05 2003 Bez tytułu
Komentarze: 3

kolejny raz pisze notke. co chwile kasuje, i od nowa. bo nie wiem czy powinnam.

kiedys jak bylo mi zle to zawsze pisalam. i pomagalo. chce, zeby i teraz pomoglo.

slowa to 'tylko' slowa czy 'az' slowa.. jak zrobic zeby te ktore wydaja sie 'az' zaczely byc 'tylko'. nie myslec. skupic sie na tym co jest naprawde. a naprawde jest pieknie. prawie idealnie. 'prawie' wlasnie ze wzgledu na takie chwile. i na tesknote. nie myslec.. isc pogadac z mama, posluchac czterdziestoletniej kobiety ktora stwierdza, ze spierdolila sobie zycie. pogadac z tata, ktory nagle stal sie wzorowym ojcem.. atmosfera w domu tragiczna. nie moge na nich patrzec, nie moge ich sluchac. moglabym, gdyby rozmawiali miedzy soba. moze za duzo wymagam.. w koncu chce zeby moi rodzice ROZMAWIALI.

wiesz.. tez bym dzis sie upila.. moglam pociagnac od rana, niepotrzebnie przerwalam. zreszta.. jutro tez jest dzien.. bez sensu. kurwa ciagle mysle o tym ile sie zmienilo. przez ostatnie pol roku, no moze troche wiecej. jednak kilku szczegolow brakuje. ukladanka niepelna. choc z najwazniejsza czescia.

baju.

magna : :