Komentarze: 4
Ciągle za mną chodzi, miauczy, drapie. Wskakuje na kolana, wchodzi na biurko, zaslania monitor. Chyba będzie miala cieczkę... ;-)
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Ciągle za mną chodzi, miauczy, drapie. Wskakuje na kolana, wchodzi na biurko, zaslania monitor. Chyba będzie miala cieczkę... ;-)
Bylo: Wstalam, zjadlam sniadanie, poszlam do szkoly, wrocilam ze szkoly, wyszlam z psem, zjadlam obiad, wlaczylam komputer.
Jest: siedze przy komputerze.
Bedzie: bede siedziec przy komputerze, oglądac tv, znowu pojde z psem (przy odrobinie szczescia zrobi to moj brat), wykąpie sie, poloże sie, poczytam "Dżumę", zasnę.
Ja pierdole, jakie ja mam ciekawe życie od poniedzialku do czwartku (+ niedziela, ale wtedy szkola odpada). Kiedy znów będzie ten piątek...
Podróżując wczoraj po klubach i szukając jakiegoś nieprzepełnionego wylądowałam w dziwnym miejscu. Strasznie niepowtarzalny klimat tam był. Na krzesełku przy jednej loży pierdoliła się jakaś para, na parkiecie lizały się dwie klientki, a ogólnie duża większość osób tam przebywających wyglądała na 15 lat (niektórzy jeszcze młodziej). Ale i tak bawiłam się dobrze, i gdyby nie zgubione pieniądze, szwendający się za mną mój były i pare innych szczegółów (patrz dzisiejszy kac) byłoby zajebiście.
A wczoraj moja mama wrócila po 3 (w sumie to dzisiaj już) i okazalo się, że byla na jakies imprezie z pracy (o czym zresztą nie wiedzialam tylko ja). Dzisiaj opowiadala mi o swojej koleżance z pracy, która jest anorektyczką. Wogle babka ma 30 lat, trójkę dzieci (dwójkę z pierwszego malzeństwa, ostatnie z drugiego, które zresztą się rozpada). Ten jej drugi mąż jest od niej 8 lat mlodszy, ona w tą anoreksję wpadla po urodzeniu trzeciego dziecka. Nie wiem, mnie to przeraża, raczej anoreksja kojarzy się z chorobą nastolatek. A ta kobieta nawet nie ma kasy żeby się leczyć, sama z trójką dzieci. Wogóle ludzie takie problemy mają, rzeczywistość jest straszna. Już nie będę się wkurwiać, że na nowe spodnie nie mam. Mam za co żyć....
Chcialam se jakiegoś bloga znaleźć, poczytać coś przed snem. I normalnie myślalam że: a) dostanę kurwicy; b)ocipieję; c) dostanę pierdolca. W większości blogów po 0 notek, ewentualnie kilka. Malo takich, co jest więcej, więc odechcialo mi się. No i w związku z tym przed snem będę czytać "Dżumę". Może to i dobrze.
A wogle to jest prawie 2 w nocy, a mojej starej jeszcze nie ma w domu. Miala być późno, ale bez przesady.