Komentarze: 10
Miałam sen. A to dlatego że zasnęłam z rozpuszczonymi włosami. Więc śniło mi się że kupuję w kiosku gumke-frotke za 2,70. Ale zapłaciłam mniej, kobieta widziała, że strasznie męczę się z rozpuszczonymi włosami i zrobiła dla mnie zniżkę. Więc kupiłam gumkę, związałam włosy, budzę się, i co?? Włosy dalej rozpuszczone. Czyli nie lunatykuję.
A rano w hipermarkecie zahaczyłam torbą o półkę i rozjebałam dwie buteleczki piwa 'tyskie'. Walnęłam buraka i uciekłam.
Szukam związku między tym snem, a przygodą w hipermarkecie. Związku nie widzę - to superźle, to będzie bigmega utrudnienie w mojej karierze wróżki.
Zimno mi w łapska, a samopoczucie troche na minusie. Dlatego zaraz ide spać. Choć pora na sen jest wręcz nieprzyzwoita. Karaluchy po poduchy.