bym sie nacpala; malo pieniedzy, a apteki juz zamkniete..
bym sie pobawila nozem; tata dzisiaj ostrzyl..
bym sie z kims pobluzgala; nie mam z kim..
bym powiedziala, ze nienawidze zycia; ale to nieprawda..
bym chciala miec kogos; ktos pewnie juz dawno o mnie nie mysli..
bym chciala z kims pogadac; a sama odrzucilam wszystkich..
bym chciala zyc jak dawniej; ale to niemozliwe..
bo mi tylko sil brakuje..
wpadlam w jakies bledne kolo. jestem nacpana/jestem zdolowana. a to zly czas. najblizsze pare miesiecy uksztaltuje
moje cale zycie. musze sie wydostac. musze bo chce. bo ile mozna wszystko pierdolic.