lut 26 2004

Zula


Komentarze: 14

Mam kakao. Z 6 łyżeczek. A i tak wydaje się mało słodkie bo na boku podjadam sobie samo kakałko!
Słucham hip-hopu. "Będę pił, oczy podbijał, będę gwałcił i zabijał..". Fajna melodyjka. Bo słowa są mało oryginalne [no oprócz mało sensownego jak dla mnie refreniku].
No dobra. Kakao już wypiłam, a piosenka się skończyła. Ale to nie zmienia faktu, że piszę notkę. I że przedłużam ją, bo tak naprawdę nie chcę pisać ani o kakałku, ani o hip-hopie.
Jak powszechnie wiadomo, każdy z wiekiem nabywa określonych przyzwyczajeń. Przyzwyczajamy się do picia ze szklanki czy z kubka, a nie, powiedzmy z łyżeczki, przyzwyczajamy się do czesania włosów szczotką czy grzebieniem, a nie, powiedzmy widelcem. Mój kot przyzwyczaił się do załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych w łazience. Siku do kuwety, gówno obok. I żadnego piasku, bo 15 minut kopania i i tak cały będzie rozsypany po łazience. W każdym razie teraz, na starość, mój śliczny kotek głupieje. Zaczęło się od nasrania do kuwety. Następnym etapem było nasikanie do miski leżącej pod prysznicem. Dziś natomiast wchodząc do łazienki przeżyłam szok. Naszczała na środek łazienki! Pomyślałam, że mogłabym zaprowadzić kotkę do psychiatry. Ale nie znalazłam w książce telefonicznej psychiatry dla zwierząt :(. A co to, zwierzęta może są gorsze od ludzi? Zwierzęta może nie mają problemów? Nie czują, nie cierpią? Nie padają ofiarą gwałcicieli czy sadystów? Ludzie! Zrozumcie, zwierzęta też potrzebują pomocy! Są bardzo wrażliwe, często bardziej niż ludzie, trudniej im uporać się z okrutnym światem! Rozmawiałam dziś z kotkiem. Narazie jeszcze nie chce mówć jakie są powody jej dziwnego zachowania, ale wiem, że powoli się przede mną otworzy. Kocham ją i jestem przekonana że ona to czuje.. I wiem, że odwzajemnia moje uczucia..

Wydrukować
Zostawić na biórku
Może wreszcie przyjmą mnie do psychiatryka :]]

magna : :
28 lutego 2004, 15:46
Kot wcale nie jest brzydki, kaktus się nie zna! Kot jest świetny! I zgadzam się z Lets, ma fantastyczne oczy ;)
Kumcia
27 lutego 2004, 22:11
eee to ja nie wspomne o moim pise.Bo to smierdzaca sprawa :P
kakti
27 lutego 2004, 21:09
twoj kot jest brzydki?
27 lutego 2004, 20:19
Edytko mialysmy byc razem na dobre i na zle, a teraz co? Ja ide do wariatkowa a Ty mnie opuszczasz! I jak tu wierzyc w milosc??
27 lutego 2004, 20:05
otworzy?! :>
a ja już widzialam tą fotkę! ha! :oP Kurde ten kot ma ŚLIIIIIIIIICZNE OCZKA! CUDOWNE! [Żonka, chyba zmieniam partnerke!]
27 lutego 2004, 15:55
niee Kasia. to przez to 'czyste' powietrze!
27 lutego 2004, 15:20
hehe magna to ten mróz tak na Ciebie działa ;)?
27 lutego 2004, 13:09
jeszcze slowo i www.gupi-kaktus.pl bedzie aktualne.
27 lutego 2004, 12:15
twoj kot jest brzydki.
27 lutego 2004, 02:06
szkoda ze ci nie moge pomoc nie mam kota.......:) puszek :*
26 lutego 2004, 23:01
a podobno w Farszafie jest koci psycholog! serio serio. poza tym moje futro wygląda tak samo, tylko na klacie ma mniej białego i na głowie. a tak to kubek w kubek!
brunetkowo
26 lutego 2004, 22:58
przez moment myślalam, że to wszytko jest pisane z pełną powagą... o nasikaniu po za kuwete nie mówie, bo moj pies na strość jak na zlośc leje na sam srodek łazienki zamiast na gazete po umywalką kiedy nie ma z nim kto wyjsc... Widze ze wszyscy chcemy sie dostać do zakładów
safety.pin
26 lutego 2004, 22:32
heh... przystanek ode mnie jest psychiatryk... zproboj do tego to Cie bede czesto odwiedzac... :)
Daleś
26 lutego 2004, 22:26
oj dawno mnie tu nie było... Piźnij kotka w łeb to se przypomi gdzie kupa ma leżeć :)

Dodaj komentarz