cze 26 2003

tahw


Komentarze: 15

Wkurwia mnie pare rzeczy. No na przyklad: zlozylam sobie papiery na jakas smieszna turystyke. Studia dzienne licencjackie, wystarczy. Jak mi sie zachce magistra to sobie uzupelniajace moge zrobic. No wiec zlozylam te podanie, zapisalam sie nawet na kursy i bylam calkiem zadowolona. Do czasu gdy dowiedzialam sie ze jest 8,5 os. na miejsce (osiem i pol, glupio to brzmi). No niewazne, chodze sobie na te kursy z kolezanka. Masakra. Ludzie tam sa dziwni. Wszystko wiedzą. Ja czasem naćpana, czasem na zjebach. Czasem trzeźwa i coś notuje. Najlepsze sa napisy na moim marginesie. Razem z kolezanka jestesmy ponizej poziomu tych wszystkich ludzi. Ja jestem ponizej ich poziomu. Ponizej kazdego poziomu. Zlozylam sobie tez "rezerwowo" na drugi kierunek. Tam tylko 5 osob na miejsce. Jebany wyz demograficzny. I ja pierdole to, nie zalezy mi, jak sie nie dostane to nie. Wkurwiaja mnie tylko wszyscy, ktorzy we mnie wierza. Madzia sie napewno dostanie, Madzia ma dobre oceny, zdolna jest, musi sie dostac. Mam pierdolone szczescie. I jakos mi sie ulozy, jak zawsze. Nie wiem tylko po co mi to. Nieważne. Jestem z siebie dumna bo przebrnęlam przez ta notke nie piszac o najwazniejszych dla mnie sprawach. Bo studia, wbrew pozorom, sa jedna ze spraw najmniej waznych.

Aha, no i witam.

magna : :
Kumcia
28 czerwca 2003, 18:39
nooo narescie jakas notke dodalas...yy dalej nie wiem co napisac ..Pozdrawiam
27 czerwca 2003, 21:10
Wyż demograficzny, fakt... Młody ma 25 osób na stosunki międzynarodowe, a Młoda 18 na pedagogikę... to nie jest normalne ;)
Za moich czasów (jak to archaicznie zabrzmiało) 6 osób na mój kierunek to już był szczyt perwersji :P
A w ogóle to cieszę się, ze jestes :)
zmieniona...
27 czerwca 2003, 17:56
fajno ze wrocilas! a o 100diach...sama zreszta wiesz...u mnie 12 osob na miejsce! :D a dostane sie na 100% (bo kto jak nie ja?) i Ty w takim razie tym bardziej..trza tylko w to wierzyc ;)
27 czerwca 2003, 15:56
fuuuuuuuuuuu, no chociaż NIE PRZY MNIE! buhahaha Zbereźnicy! (a potem na mnie gadają! jaaaaaasne)
27 czerwca 2003, 15:50
Madziu wlasnie o TYM marzylem hahaha ;)
27 czerwca 2003, 12:04
Kamil - a czemu "bardziej odległej"?? ;)))[a poza tym to ja nigdy nie wiem czy Ty jestes czy Cie nie ma ;)]
Lets - pogadamy jeszcze przed niedzielą, nawet sobie nie mysl ze bedzie inaczej ;)
Erni - a wlasnie ze sie wkurwie i Cie pogryze hahaha ;)
27 czerwca 2003, 09:34
studia nie zając ,nie uciekną.zawsze można je zrobić.Mimo wszystko powodzenia na tych egzaminach:) POZDRAWIAM gorąco!
27 czerwca 2003, 03:28
A ja sie zgadzam z oboma przedmowcami. Poniewaz wiem ze i tak sie na mnie nie wkurwisz to powiem "Madzia jest zdolna i inteligentna, Madzia sie napewno dostanie, Erni w Madzie wierzyc !".
Studia sa dla Ciebie najwzaniejsze ! Koniec, kropka !
Eh alem sie za Toba kurewsko stesknil. Welcome Home... :)))))))))
27 czerwca 2003, 02:22
Ja sobie wypraszam ! Turystyka wcale nie jest śmieszna ! Ja chodziłem 2 lata i chyba widać efekty (no może to nie był najlepszy przykład). Tak czy siak zgadzam się z Kamilem, bo co jak co, ale w zbyt szybkim dojrzewaniu i przedwczesnym zakańczaniu edukacji nie ma nic interesującego. Acha, no i witam !
27 czerwca 2003, 00:05
ale jak studia, to jestes zdolniacha :) (ja moge miec problemy z LO! hehe)
a ja dzisiaj chcialam cos napisac, ale wolałam zrezygnować... buhahaha
27 czerwca 2003, 00:05
a no i strasznie fajnie ze jestes :)))) (chociaz sobie z Toba nie pogadałąm, ale ok hehe)
Kamil
26 czerwca 2003, 23:20
"wbrew pozorom" w ostatnim staniu jest niepotrzebne. Z przebiegu notki widać, że piszesz o tych studiach jak o sprawie trzeciorzędnej, na której Ci w ogole nie zależy. A to źle... bardzo źle. Człowiek powinien mieć jakiś cel, jakiś punkt zaczepienia, nawet jeśli by to miała być "smieszna" uczelnia. Bez szkoly tez mozna kurvicy dostać "wbrew pozorom" ;-). Czym się i odezwij w jakiejś bardziej odległej przyszłości na gg.
26 czerwca 2003, 22:48
Witam spowrotem:)
safety.pin
26 czerwca 2003, 22:47
a jak tak tylko przelotem miedzy tygodniem w lesie a kolejnymi szescioma... no i chcialam cos optymistycznego od cioci uslyszec... i co...? i gowno... heh... papa...
26 czerwca 2003, 22:36
...witaj...

Dodaj komentarz