sty 07 2003

dobrze jest, bedzie lepiej... chyba...


Komentarze: 14

Czuję się jakieś milion razy lepiej niż wczoraj. Jedyną korzyścią z wczorajszego tak chujowego nastroju jest to że wiem, że istnieje ktoś, kto czuje to wszystko tak samo jak ja. I tak samo go to przeraża.

A dziś czytalam chyba z godzinę jakieś kawaly na internecie, nawet zapomnialam, ze jestem na czacie, pare osob weszlo, ale wszyscy zrezygnowali.

Ja nie wiem, śmialam się z tego, aż starzy się zainteresowali, co robię ;)

*  Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Czemu pani tak długo nie było?
- Bo chorowałam.

 

*  Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, bardzo boli mnie brzuch!
- A co pani jadła?
- Puszkę śledzi.
- Czy były świeże?
- Nie wiem, nie otwierałam!


*  Przychodzi baba do lekarza.
- No i co, czy pomogły pani te lekarstwa co przypisałem na hemoroidy?
- Ta pół na pół.
- Jak to?
- Te długie śliskie tabletki to jako połknęłam, ale ten krem,
co mi pan przepisał, to nawet z chlebem zjeść nie mogłam.


*  Przychodzi baba do lekarza, bez ręki i bez nogi.
- Co się pani stało?
- A..., bo założyłam się z mężem o nogę, że mi ręki nie wyrwie. 


*  Przychodzi baba do lekarza z pończochą na głowie.
- Co pani dolega?
- Nie widzisz gamoniu, że to napad?!

 

He.

magna : :
qtaz
08 stycznia 2003, 10:34
hłe hłe hłe
A.
08 stycznia 2003, 09:58
rtak wlasnie magna, w nocu to sie spi a nie notki pisze.. kurde ja nie wiem.. i jeszcze na dodatek kawaly.. w nocy sie nie czyta i nie pisze kawalów.. a co jakby ci sie przysnila taka baba bez reki i nogi??? albo co jakbys w nocy polknela puszke sledzi?????
weronka
08 stycznia 2003, 08:28
magna - w nocy się ŚPI, po to jest noc (jak nie wierzysz to przeczytaj instrukcję obsługi)
...
08 stycznia 2003, 02:36
styka tych kawałów, dobrej nocy życzę
...
08 stycznia 2003, 02:34
no i nie obyłoby się bez ściągniętego z Desperados bodajże: podchodzi facet do baru i mówi do barmana "panie założę się o 100 zeta że z odległości dwóch metrów, nasikam do kieliszka od wódki", barman myśli "no dawaj pan", kłądzie kielona na blacie, facet wyciąga co trzeba, sika na bar, na podłogę, na barmana, znów na blat i na barmana, ale do kieliszka nie trafia. Po chwili, barman całkiem zadowolony odbiera swoją należność i pyta "no ale panie, o co w tym chodzi" a klient do niego, "widzi pan tych tczterech gości, założyłem się z każdym z nich o 500, że nasikam na pana, a pan się będzie z tego cieszyć"
...
08 stycznia 2003, 02:29
j.w. przychodzi facet napierdolony w cztery dupy do chaty, wita go uśmiechnięta kobieta u progu, patrzy na niego i mówi "pewnie spotkałeś kolegów co?" tk khanie" patrzy na jego twarz, a ona cała wysmarowana w szmince, więc kobieta odważnie sadza go na kanapie i mówi " i pewnie jadliście maliny, co?" "tk, khanie", zdejmuje mu marynarkę, bluzkę, patrzy a tam plecy całe i tors podrapane do krwi "no i zbieraliście je sami???" "tk khanie", zdejmuje spodnie, a tam kobiece majtki, żona stoi jak wryta, a mąż "no kombinuj, kombinuj"
...
08 stycznia 2003, 02:23
przychodzi facet napruty do domu, żona wita go u progu, facet mamrocze pod nosem, "khanie byłem z klegami", żona odp. "tak mój spermenie", "poszlyśmy do baru" "tak mój spermenie" "trche sie napierdoliliśmy", "tak mój supermenie", ale so ty tak s tym superrrmenie, supermenie???" "bo tylko supermen nosi majtki na spodniach"
...
08 stycznia 2003, 02:20
tylko niech pan powie o co chodzi", "widzi pan, wczoraj wchodzę do sypialni, patrzę a tam moja żona w łóżku z moim największym przyjacielem... lej pan" chlup "ja pierdolę, no i co, co pan zrobił" "lej pan, lej, no powiedziałem tej kurwie żeby spierdalała" chlup "a cożeś pan swojemu przyjacielowi powiedział?" "zły pies"
...
08 stycznia 2003, 02:16
jak wyżej facet wpada do baru, zamawia setkę, chałstem pije, opiera się załamany o ladę, zamawia kolejną, pije, po piątej barman nalewa mu, mówi "to za friko
...
08 stycznia 2003, 02:10
dobra ja zdeka innyy opowiem: Przychodzi facet do baru i od wejścia woła "barman, barman szybko! 100 zanim się zacznie" pije "barman szybko szybko, kolejna zanim się zacznie" pije, "barman, barman, szybko szybko zanim się zacznie" "ale zaraz, zara, kto za to wszystko zapłaci..." "KURWA, już się zaczęło!"
08 stycznia 2003, 02:03
Kolorowych snów, a ja jak zwykle jeszcze latam :P. Magna słoneczko, co ci się nie podoba w mojej muzyce? :P. Pomęcz się jeszcze, bo na razie nie chce mi się nic zmieniać :P. Dobranoc... ;)
08 stycznia 2003, 00:20
jaka 'dobranoc'? Ja jeszcze spać nie ide... :)
08 stycznia 2003, 00:15
:))) dobranoc:))
08 stycznia 2003, 00:11
:)))
No to mi sie humor przed snem poprawił:)
Dobranoc:)

Dodaj komentarz