gru 01 2002

;-)


Komentarze: 2

Podróżując wczoraj po klubach i szukając jakiegoś nieprzepełnionego wylądowałam w dziwnym miejscu. Strasznie niepowtarzalny klimat tam był. Na krzesełku przy jednej loży pierdoliła się jakaś para, na parkiecie lizały się dwie klientki, a ogólnie duża większość osób tam przebywających wyglądała na 15 lat (niektórzy jeszcze młodziej). Ale i tak bawiłam się dobrze, i gdyby nie zgubione pieniądze, szwendający się za mną mój były i pare innych szczegółów (patrz dzisiejszy kac) byłoby zajebiście.

magna : :
20 grudnia 2002, 17:30
co to za miejsce? przeszlabym sie tam...
tonio
02 grudnia 2002, 02:20
gratuluje udanej imprezy ;-)

Dodaj komentarz