Archiwum czerwiec 2003, strona 2


cze 09 2003 rellim
Komentarze: 16

Nie chcialam widzieć zadowolonej gęby Millera. Cholernie nie chcialam. Falszywy ma ten uśmiech jak cholera. Nie lubię Pana. Dobra chuj tam. Zaglosowalam jednak na "tak". Bo se kurwa pomyślalam, że co mi tam, gorzej nie będzie, a Miller i tak się nie dowie że zaglosowalam na "nie" wlaśnie na zlość jemu (myślalam żeby napisać do niego list, ale frajer pewnie i tak by nie przeczytal..). Ughh... Czemu Miller jest Millerem? A w ogóle to czemu ja na "tak" gosowalam... A nieważne. Chcialam sobie porozkminiać te referendum a już mi się odechcialo. Więc nie będę. Kurwa, jak ten debil falszywie się uśmiecha...

magna : :
cze 07 2003 eerf
Komentarze: 19

Podpita francuskim winem widzę.Widzę, jak trudno mi panować nad sobą, gdy powinnam i jak trudno mi się przelamać, gdy warto zaryzykować. Wczoraj M. i ja.. Jakaś nowa szansa, coś niespodziewanego. Tyle lat się znamy.. ja nawet nigdy wcześniej nie pomyślalam. Tylko on ma ją. A ja nie pozwolilam mu tego zmienić. Nie potrafilabym spojrzeć jej w oczy. Mimo tego, że to szmata.
Ogromny bezsens. Ogromny. Mam tabletki.. Mam tabletki!
To, co piszecie tak mnie doluje.. Każda notka, którą przeczytalam w ciągu ostatniej godziny. Każda. Przecież nie muszę.. Żaluję, że zaczęlam to gówno pisać. Że się przyzwyczailam.
"jedyne co mam to zludzenia, że mogę mieć wlasne pragnienia.."
Nawet mnie to wlaściwie śmieszy. Bo wszystko mogloby być zajebiście proste, gdybym się tylko trochę postarala. A chyba mi się nie chce.
Oby mi przeszlo do jutra. Bo zwariuję z samą sobą.
Hihi.. ale mam dziwne pomysly..

magna : :
cze 06 2003 egar
Komentarze: 16

Pan Edek wczoraj umarl. Zdarza się.

Zweryfikowali wyniki matur i zdali wszyscy oprócz Kingi. Ja nawet mam 3 z pisemnej.

R. dostal wpierdol. Poznalam go po czapeczce.

Od tygodnia śpię po 3-4 godziny. Nie mam sily.

4 chlopaków z mojej szkoly mialo wypadek. Śmierć na miejscu.

10-letni chlopak chcial mnie "zbzykać". Najpierw się śmialam, później, jak zlapal mnie w nieodpowiednie miejsce, pierdolnęlam go. Byla jazda.

Kuzyn zawalil szkole. I pije codziennie.

M. pieprzy że się zabije. Idiotka. Jak zobaczylam jak się pocięla to śmiać mi się chcialo..

Tata nie dostaje wyplaty od stycznia. Zaklady padają. Zdarza się.

Witam po przerwie. Klaniam się nisko po samo piździsko i takie tam. I lecę pić. Zaraz.

magna : :