Archiwum kwiecień 2003, strona 1


kwi 18 2003 .:.:.
Komentarze: 18

Lubię, kiedy w nocy sufit lekko wiruje.. Kiedy drętwieją ręce. Kiedy zasypiam na chwilę i budzę się słysząc muzykę. I ten nocny natłok myśli..
I lubię rano wstawać uśmiechnięta. Ze słabymi zawrotami głowy, i lekko jeszcze zaćpanymi oczami...

magna : :
kwi 16 2003 bo taki mam humor po całodziennej imprezie......
Komentarze: 9

magna : :
kwi 15 2003 akwizytorzy
Komentarze: 15

Otworzyłam drzwi. Jakaś kobieta. Niska, gruba. Wcisnęła mi w ręce pastę do zębów. I zaczęła nawijać, cienkim i cholernie nieprzyjemnym głosem. Że jakiś biały tydzień, roznosili pasty po szkole i to co im zostało, nie uwierzę, szef kazał ROZDAĆ. Podziękowałam więc i chciałam już zamykać drzwi, ale mnie zatrzymała. "A wie pani ile kosztuje taka pasta w aptece? 37 zł! Prawda, że trudno uwierzyć? A teraz może ją pani mieć za jedyne 20 zł!" "Trzeba mieć 20 zł..." "To świetna pasta, ma działanie wybielające..." "Nie ma rodziców, a ja nie mam pieniędzy" i próbuję jej oddać pastę. "No co pani, taką okazję chce pani stracić, to tylko 20 zł". Wcisnęłam jej tą pastę w ręce i zamknęłam drzwi. Nienawidzę. Mojej babci wcisnęli ostatnio jakiś zjebany aparat fotograficzny, nawet bez lampy był. A wcześniej naciągnęli ją na jakiś chujowy ciśnieniomierz. Kurwa, babka ledwo co z miesiąca na miesiąc ciągnie. W sumie pracować trzeba, ale czyimś kosztem to tak trochę chujowo.

magna : :
kwi 14 2003 życie się toczy choć czas się zatrzymał......
Komentarze: 12

Stanowczo nie opłaca się bycie szczerym. Czasem można oberwać. Wczorajsza jazda mnie uspokoiła. I nieprzespana noc. W stanie odmiennym.
A z próbnej ustnej z matmy dostałam 4+. Fajnie. Ale na polski nie idę. Nie umiem nic a nic.
Starzy wyjeżdżają. Wracają dzień przed moją maturą. Nie wiem jak ja się będę uczyć. Wiem jak nie będę. Pierwszy raz się nie cieszę, że wyjeżdżają.
Jeszcze jakąś lekką fazkę mam. Bo sobie hip-hop włączyłam..

magna : :
kwi 12 2003 ...
Komentarze: 10

bym sie nacpala; malo pieniedzy, a apteki juz zamkniete..

bym sie pobawila nozem; tata dzisiaj ostrzyl..

bym sie z kims pobluzgala; nie mam z kim..

bym powiedziala, ze nienawidze zycia; ale to nieprawda..

bym chciala miec kogos; ktos pewnie juz dawno o mnie nie mysli..

bym chciala z kims pogadac; a sama odrzucilam wszystkich..

bym chciala zyc jak dawniej; ale to niemozliwe..

bo mi tylko sil brakuje..

wpadlam w jakies bledne kolo. jestem nacpana/jestem zdolowana. a to zly czas. najblizsze pare miesiecy uksztaltuje
moje cale zycie. musze sie wydostac. musze bo chce. bo ile mozna wszystko pierdolic.  

magna : :