gru 11 2002

wpływ ameby na rozwój człowieka


Komentarze: 3

Ale dzisiaj dałam dupy. Nie dotrzymałam słowa. Nienawidzę nie dotrzymywać słowa. I przeważnie jak mówię że coś zrobię to robię to. I jeszcze w przypływie gniewu na samą siebie pojechałam niczemu nie winną osobę. A teraz jak dorosły człowiek będę przepraszać.

Poza tym zbliżają się święta. Nie cieszę się wcale, bo będzie okazja do rodzinnego wspominania. A spora część rodziny mi w tym roku wymarła. Nie lubię wspominać umarłych, nie lubię o nich myśleć. Nie żyją i koniec, wypłakałam się już i nie chcę o tym więcej myśleć.

A za tydzień na weekend mam jechać tam gdzie będzie on. I znowu w chuj problemów się namnoży. Wolę być od niego daleko.

A wczoraj wieczorem mój kuzyn dzwonił i czytał mi smsy jakie mu wysyłałam w sobotę, jak byłam pijana. I już wiem że jestem zjebem totalnym. Ale to ma swoje plusy (próbuję w to wierzyć...).

 

magna : :
12 grudnia 2002, 12:55
pieprzony detektyw ze mnie ;)
...
11 grudnia 2002, 23:21
>a! błędy to prxzez narąbanie :<
...
11 grudnia 2002, 23:20
nie próbuj w to wirzyć... to po prostu jest prawdą, wszyscy którzy nie są zjebami są hujowi... zreztą pal sześć nakryłaś mnie... niech Ci będzie. Nie bądż takim pesymistą, nie będzie źle, jeśli się do tego dobrze ustosunkujesz. O śmierci należźy pamiętać, o zmarłych też, takie są prawa spł. A co do opierdalania bogu ducha winnych jednostek, to coś o tym wiem.. ale zazwyczaj nie mam wyżtów sumienia :

Dodaj komentarz