takie tam...
Komentarze: 4
Jaka ta noc byla przegięta...
Maksymalnie magicznie bylo...
Tak dobrze chyba jeszcze nie bylo nigdy...
Nie będę pisać nic więcej... Nie powinnam... Nie chcę...
No dobra chcę, ale nie mogę...
A tak wogóle to jak mi jest zimno... Pizgawa straszna.
Za tydzień pieprzona studniówka. Musze sie nauczyć w butach chodzić. Nie cieszy mnie to. Zresztą, żaluje że nie zrezygnowalam. I tak nie idzie nawet pól klasy. Ale... może będzie dobrze. Ja mam nadzieję przynajmniej.
ja latałam...
zycie mi sie podobało... ;)
KREW BOGA
Dodaj komentarz