Małoartystycznie po raz drugi już zresztą...

Ja się tylko tobą bawię

A twoją miłością sram

Będę chciała - cię zostawie

Twe uczucia w dupie mam

Więc zapomnij o mnie może

Bo ja nie chcę cię już znać

Może inna ci pomoże

Ja już nie chcę tobą srać

Mam cię w dupie mimo tego

Że kochasz mnie jak nikt inny

Więc daj se na luz kolego

Jeśli chcesz to czuj się winny

Co ci mam do powiedzenia?

Jeszcze tylko jedno zdanie

Jedno krótkie "dowidzenia"

I to jest nasze rozstanie.

Mam prośbę do osoby która jako pierwsza będzie miała przyjemność (nieprzyjemność) przeczytania mojej wspaniałej twórczości małoartystycznej o wpisanie się w komentarzach w celu zaspokojenia mojej ciekawości. Aha, i prawa autorskie i takie tam zastrzeżone ;).