eerf
Komentarze: 19
Podpita francuskim winem widzę.Widzę, jak trudno mi panować nad sobą, gdy powinnam i jak trudno mi się przelamać, gdy warto zaryzykować. Wczoraj M. i ja.. Jakaś nowa szansa, coś niespodziewanego. Tyle lat się znamy.. ja nawet nigdy wcześniej nie pomyślalam. Tylko on ma ją. A ja nie pozwolilam mu tego zmienić. Nie potrafilabym spojrzeć jej w oczy. Mimo tego, że to szmata.
Ogromny bezsens. Ogromny. Mam tabletki.. Mam tabletki!
To, co piszecie tak mnie doluje.. Każda notka, którą przeczytalam w ciągu ostatniej godziny. Każda. Przecież nie muszę.. Żaluję, że zaczęlam to gówno pisać. Że się przyzwyczailam.
"jedyne co mam to zludzenia, że mogę mieć wlasne pragnienia.."
Nawet mnie to wlaściwie śmieszy. Bo wszystko mogloby być zajebiście proste, gdybym się tylko trochę postarala. A chyba mi się nie chce.
Oby mi przeszlo do jutra. Bo zwariuję z samą sobą.
Hihi.. ale mam dziwne pomysly..
Dodaj komentarz