ble ble ble....
Komentarze: 5
Tak sobie myślę o tym calym WOŚP-ie i sobie przypominam ile mój brat z kumplami kasy z tego interesu w zeszlym roku mieli... I na ile ochujala mlodzież w calej Polsce... I jaki ladny dom ma Pan Organizator. I mimo wszystko ile dzieci może żyć dalej. Nawet nie wiem na co w tym roku zbierali. I tak egoistycznie mnie to wali.
Wogóle to weszlam sobie na czat, siedzialam sobie i czekalam, bo co, w sumie różnie bywa, czasem ktoś wejdzie... No więc siedzę sobie, a nagle mnie wyjebalo i ni chuja wejść nie mogę. Nie to nie!
Kurwa, spać mi się nie chcę. Ani trochę. I glowa kurewsko boli. Tamtarara, zajęcie muszę sobie zaraz jakieś znaleźć, bo nie wyrobię. Ha! Już wiem...
Dodaj komentarz